Pre Loader

Problemy z niepewnością polityczną

/Problemy z niepewnością polityczną

Konflikty międzynarodowe, wojny walutowe lub handlowe, zmiany rządów wywołane niezadowoleniem społeczeństwa lub wyborami to tylko część wydarzeń skupiających uwagę obserwatorów życia gospodarczego. Negatywne efekty niepewności politycznej można minimalizować poprzez wiarygodną politykę informacyjną.

Duże zainteresowanie tematem powiązania niepewności politycznej z realną gospodarką powoduje, że literatura dedykowana temu tematowi jest niezwykle bogata. Ekonomiści badają zarówno metody oceny niepewności politycznej jak i efekty jej wystąpienia.

Niepewność polityczna, jak każdy inny rodzaj niepewności jaki doświadczamy, nie jest możliwa do skwantyfikowania. Ian Bremmer w artykule „How to Calculate Political Risk” stwierdza, że ryzyko polityczne składa się z dwóch elementów: szoku i stabilności. Szok jest w tym przypadku zdarzeniem trudnym do przewidzenia, którego nie możemy prognozować. Są to zatem zdarzenia, które nazwalibyśmy „czarnymi łabędziami”, związanymi ze zdarzeniami, które mogą w znaczący sposób wpłynąć na sytuację polityczną w danym krajów. Może to być skandal polityczny, śmierć charyzmatycznego polityka, przywódcy państwa, wystąpienie kataklizmu, który przy błędnych decyzjach polityków może zachwiać ich wiarygodnością. Pozostaje nam jedynie obserwacja decyzji podejmowanych przez konsumentów lub przedsiębiorców. Na ich podstawie możemy stwierdzić wzrost lub spadek niepewności politycznej. Stąd też badania ankietowe nastrojów konsumentów lub przedsiębiorców mogą do pewnego stopnia wskazać na elementy związane z niepewnością polityczną. Nie są to jednak jedyne sposoby oceny niepewności, w tym niepewności politycznej.

 

Punkt widzenia może wpływać na ocenę niepewności politycznej

Warto zauważyć, że kryteria oceny niepewności politycznej mogą być zróżnicowane w zależności od grupy oceniających. Inaczej sytuację mogą oceniać inwestorzy, przedsiębiorcy i konsumenci. Należy o tym pamiętać przy interpretacji wskaźników odnoszących się do niepewności politycznej. Ocena uczestników rynku finansowego sprowadza się zazwyczaj do zweryfikowania poszczególnych obietnic przedwyborczych w kontekście wpływu na sytuację budżetową (wysokość deficytu), wpływu na aktywność gospodarczą i poszczególne składowe dynamiki PKB. Zapowiadane zmiany w polityce podatkowej jak i realność założeń odnoszących się do strony dochodowej i wydatkowej budżetu państwa powinno wpływać na oceny niepewności politycznej przez inwestorów. W ocenie przedsiębiorców oczywiście większą wagę będą miały zapowiedzi zmian w systemie podatkowym i innych obciążeń wpływających na stronę kosztową funkcjonowania przedsiębiorstw. Z kolei konsumenci większą wagę będą przykładali do elementów polityki społecznej, zapowiedzi polityków, które bezpośrednio wpływają na dochód do dyspozycji gospodarstw domowych.

 

Różne podejścia do oceny niepewności politycznej

W przypadku rynków finansowych, jednym z bardziej popularnych sposobów oceny niepewności politycznej jest odniesienie do różnych miar zmienności. W sytuacji występowania wydarzeń o charakterze politycznym, zmienność w wycenie różnych kategorii aktywów może pomóc ocenić skalę niepewności politycznej. Przykładowo Białkowski, Gottschalk, Wisniewski przeprowadzili badania dla 27 krajów OECD, w ramach których wykazali, że wybory krajowe prowadzą do znaczącego wzrostu zmienności na giełdzie w sytuacji zaskakujących wyników. Idąc tym tropem, w okresach podwyższonej niepewności, można również zauważyć większą zmienność na rynku walutowym.

W ostatnich latach coraz większą popularność zdobywa wskaźnik EPU (ang. Economic Policy Uncertainty). Ze względu na specyfikę danych i ich dostępności, metoda obliczania wskaźnika EPU może się różnić pomiędzy poszczególnymi krajami. Niemniej jednak, w przypadku Stanów Zjednoczonych, wskaźnik ten składa się z trzech elementów. Pierwszym jest znormalizowany wskaźnik ilości artykułów prasowych omawiających niepewność polityki gospodarczej – uwzględnianych jest 10 amerykańskich gazet. Drugim elementem jest wskaźnik określający liczbę przepisów federalnego kodeksu podatkowego, które wygasną w ciągu najbliższych 10 lat. Trzeci element pokazuje zaś niepewność zmiennych makroekonomicznych związanych z polityką gospodarczą. W tym celu wykorzystuje się ankiety przeprowadzane przez Bank Rezerwy Federalnej w Filadelfii. Obliczana jest rozbieżność między prognozami przyszłych poziomów wskaźnika cen konsumpcyjnych, wydatków federalnych oraz wydatków stanowych i lokalnych. Baker, Bloom i Davis, autorzy metodologii wyznaczania wskaźnika EPU, potwierdzili negatywny wpływ niepewności na gospodarkę. Wzrostowi wartości wskaźnika EPU towarzyszyły negatywne efekty, takie jak opóźnianie procesów inwestycyjnych i powstrzymywanie się przed wprowadzaniem najbardziej kosztownych inwestycji, ograniczenie zatrudnienia, cięcia wydatków przez gospodarstwa domowe. Oczywiście im dłuższy okres niepewności, tym bardziej dotkliwe konsekwencje dla gospodarki.

W podobnej konwencji do wskaźnika EPU powstał wskaźnik GPR (ang. Geopolitical Risk Index), zaproponowany przez Dario Caldara oraz Matteo Iacoviello. Ma on na celu pomiar ryzyka związanego z wojnami, ataki terrorystycznymi oraz różnego rodzaju napięć politycznych. Badana jest częstotliwość występowanie artykułów w danym miesiącu, w których występuje określona sekwencja słów związanych z ryzykiem geopolitycznym, w tekstach 11 amerykańskich i międzynarodowych pism. Wyszukiwane są następujące sekwencje słów: zagrożenia geopolityczne, dwustronne zagrożenia regionalne, wojny lub zagrożenia wojskowe, zagrożenia nuklearne, zagrożenia terrorystyczne, początek wojny, koszt trwania wojny, ataki terrorystyczne.

 

Rynkowe postrzeganie niepewności

Na rynku finansowym oceniając niepewność, często mamy do czynienia z odniesieniami do wskaźnika VIX, popularnie nazywanego „indeksem strachu”. Należy pamiętać, że jego konstrukcja opiera się o instrumenty finansowe, co nie w każdej sytuacji musi odzwierciedlać się w ich wycenie. Zatem przykładowo wskaźniki VIX i EPU w sytuacjach podwyższonej niepewności politycznej mogą reagować w inny sposób. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia podczas wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku. W okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w 2016 roku, przez dłuższy czas większe szanse na zwycięstwo dawano Hillary Clinton, jej przewaga w sondażach była znacząca. Przykładowo, według prognoz bazujących na danych z platform prognostycznych, w czerwcu 2016 roku uczestnicy platformy PredictIt dawali 65 procent szans na zwycięstwo Hillary Clinton. Ostateczna wygrana Donalda Trumpa mogła stanowić zaskoczenie i generować niepewność polityczną. Zarówno Clinton jak i Trump uwzględniali w swoich programach duże środki na inwestycje oraz pobudzenie gospodarki, tyle że przy wykorzystaniu różnych instrumentów.

Przed wyborami można było odnieść wrażenie, że zwycięstwo Trumpa wygeneruje większą niepewność i wpłynie negatywnie na rynki finansowe. Tymczasem, ostatecznie wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się do wyraźnych wzrostów na amerykańskiej giełdzie – indeks S&P500, w kolejnych dniach po głosowaniu znalazł się w silnym trendzie zwyżkowym. Nie jest zatem zaskoczeniem odwrócenie się tendencji wzrostowych wskaźnika VIX. Począwszy od dnia wyborów, indeks VIX zaczął systematycznie tracić na wartości. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych stanowiły swego rodzaju cezurę w ocenie niepewności przez uczestników rynków finansowych. Z kolei w tym samym okresie nastąpił gwałtowny wzrost wartości wskaźnika EPU, największe zmiany wskaźnik zanotował cztery dni po wyborach.

Niepewność polityczna zatem rosła, jednak przestała mieć znaczenie w kontekście rynków finansowych, które w większym stopniu przywiązywały uwagę zapowiedziom odnoszącym się do zmian m.in. w systemie podatkowych oraz inwestycjach, które mogłyby przyczynić się do pobudzenia aktywności gospodarczej i wzrostów wycen spółek. Szukając zatem punktów odniesienia do oceny niepewności należy z ostrożnie podchodzić do wskaźników pomagających określić, w jaki sposób zmienia się sytuacja.

Przed wyborami można było odnieść wrażenie, że zwycięstwo Trumpa wygeneruje większą niepewność i wpłynie negatywnie na rynki finansowe. Tymczasem, ostatecznie wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się do wyraźnych wzrostów na amerykańskiej giełdzie – indeks S&P500, w kolejnych dniach po głosowaniu znalazł się w silnym trendzie zwyżkowym. Nie jest zatem zaskoczeniem odwrócenie się tendencji wzrostowych wskaźnika VIX. Począwszy od dnia wyborów, indeks VIX zaczął systematycznie tracić na wartości. Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych stanowiły swego rodzaju cezurę w ocenie niepewności przez uczestników rynków finansowych. Z kolei w tym samym okresie nastąpił gwałtowny wzrost wartości wskaźnika EPU, największe zmiany wskaźnik zanotował cztery dni po wyborach.

Niepewność polityczna zatem rosła, jednak przestała mieć znaczenie w kontekście rynków finansowych, które w większym stopniu przywiązywały uwagę zapowiedziom odnoszącym się do zmian m.in. w systemie podatkowych oraz inwestycjach, które mogłyby przyczynić się do pobudzenia aktywności gospodarczej i wzrostów wycen spółek. Szukając zatem punktów odniesienia do oceny niepewności należy z ostrożnie podchodzić do wskaźników pomagających określić, w jaki sposób zmienia się sytuacja.

Informacja receptą na niepewność

Oczywistym jest fakt, że konsekwencje niepewności politycznej mogą być bardzo niebezpieczne dla procesów zachodzących w gospodarce. Okresy, w których mają miejsce wybory parlamentarne lub prezydenckie w oczywisty sposób wzbudzają emocje i wpływają na podwyższoną niepewność polityczną, co może wpływać na procesy obserwowane w gospodarce. Pierwszą niewiadomą są oczywiście wyniki wyborów i niepewność związana z konsekwencjami zapowiadanej podczas kampanii wyborczych polityki społeczno-gospodarczej. Niepewność polityczna z pewnością może być mniejsza w sytuacji, gdy badania opinii publicznej przed wyborami pokrywają się z ostatecznymi wynikami lub gdy wyniki prowadzących w sondażach przedwyborczych ugrupowań politycznych (lub polityków) mają zbliżone do siebie programy gospodarcze.

 

“Polityka informacyjna może skrócić czas, w którym występuje zakłócająca procesy gospodarcze, podwyższona niepewność polityczna.”

 

Druga niewiadoma pojawia się jednak po wyborach, kiedy politycy wprowadzają nowe programy gospodarcze. Czas pomiędzy wynikami wyborów a określeniem spójnej, przejrzystej polityki gospodarczej wypełniony jest zazwyczaj niepewnością. W tej sytuacji niezwykłej wagi nabiera polityka informacyjna, która w oczywisty sposób może skrócić czas, w którym występuje zakłócająca procesy gospodarcze, podwyższona niepewność polityczna. Niepewność polityczna pojawia się jednak nie tylko w sytuacji wyborów ale również po wyborach, w trakcie funkcjonowania rządu. Na wiarygodne, przejrzyste informacje oczekują podmioty i osoby, od których zależą decyzje wpływające na sytuację gospodarczą. Sytuacja ta odnosi się zresztą nie tylko do okresów tuż po wyborach. Jest to praktyka, która powinna być zawsze stosowana.

autor: Jarosław Janecki, Ekonomista, adiunkt w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, członek TEP

data publikacji w obserwatorfinansowy.pl: 17.10.2019