Credit Manager Magazine 12/2022

43 www.creditmanagermagazine.pl GRUDZIEŃ / DECEMBER 2022 BRANŻE w pierwszych miesiącach pandemii. Innymi słowy, wysoki popyt na plastikowe wyroby nie przełożył się na wzrost ich cen, podczas gdy przetwórcy muszą ponosić znacznie wyższe koszty za pozyskanie materiału nie- zbędnego do produkcji. – Największy udział w zużyciu surowców mają polietyleny HDPE i LDPE, następnie polipropylen PP, PVC i po- listyren. W związku z tym, że produkcja kra- jowa nie zaspokaja potrzeb przemysłu, część z nich jest importowana – mówi Robert Szy- man, ekspert, Dyrektor Generalny Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych. Wojna, znaczenie importu i system kaucyjny Kwestia importu staje się szczególnie istotna wkontekściewojny zawschodnią granicą Pol- ski. To z Rosji sprowadzano polimery z seg- mentu PP, a więc skupiającego w swoim za- kresie niektóre opakowania, produkty B&C oraz branżę motoryzacyjną. Jak podaje Euro- stat, import PP zaspokaja około 20% krajowe- go zapotrzebowania na ten rodzaj tworzyw. – Tutaj ceny surowca gwałtownie wzrosły. W pozostałych segmentach udział importu z Rosji i Ukrainy był niewielki. Produkcja two- rzyw sztucznych w kraju jest mniejsza niż po- pyt, w związku z tym przetwórców zasila także import. Oprócz wspomnianego PP pozostałe surowce są importowane głównie z Niemiec, Belgii i Holandii – dodaje Robert Szyman. Coraz ważniejszym strategicznie surowcem staje się także materiał pochodzący z recy- klingu. Tutaj kluczowa dla przedsiębiorstw jest dostępność recyklatu, a właściwie jej brak. Podobnie jak w przypadku PP czy in- nych surowców, tworzywa wyprodukowane z odpadów nadających się do ponownego przetworzenia nie mogą być w wystarczają- cej ilości pozyskiwane bezpośrednio z Pol- ski. Jaki jest tego powód? Do tej pory w kraju niewdrożono systemupozwalającegona efek- tywne przeprowadzanie selektywnej zbiór- ki odpadów z materiałów takich jak np. bu- telkowy PET. W związku z tym – zamiast trafić do rąk polskich przetwórców, chro- niąc ich tym samym przed koniecznością ponoszenia wyższych kosztów związanych z koniecznością importu, przeważająca część wartościowego surowca niepotrzebnie zalega na wysypiskach czy – jeszcze gorszych dla ekosystemu – nielegalnie tworzonych śmiet- nikach na łonie natury. – Z pewnością na problemy z recyklatem ma też wpływ brak transpozycji do przepisów kra- jowych odpowiednich regulacji UE w odnie- sieniu do opakowań z tworzyw. Takie zasady gwarantują posiadającym je już państwom członkowskim o wiele wyższy poziom zbiórki plastikowych odpadów nadających się do recy- klingu – zauważa Dyrektor Generalny PZPTS. W planach Unii Europejskiej zawartych w pro- jekcie nowelizacji PPWD (Packaging and Packaging Waste Directive) jest zwiększenie przydatności do recyklingu odpadów opako- waniowych do 70% całkowitej wagi wykorzy- stanej na rynku do 2030 roku. Rozwiązaniem proponowanym zarówno przez Polski Zwią- zek Przetwórców Tworzyw Sztucznych, jak i m.in . przez Konfederację Lewiatan, z którą związek ściśle współpracuje, jest wdrożenie na terenie kraju obowiązkowego, powszech- nego i kontrolowanego przez pojedynczy, nie- zależny organ systemu kaucyjnego. Odpo- wiadający tym planom projekt ustawy Mini- sterstwa Klimatu i Środowiska wciąż jest na- tomiast w fazie konsultacji i na ten moment nie da się określić, kiedy i na jakich zasadach Polska doczeka się mechanizmu, który z ko- lei posiadającym ją krajom gwarantuje po- ziom zbiórki nawet na poziomie 95-97%. Trudno jednak dziwić się brakowi postępów przy ustawie kaucyjnej, skoro wdrożenie – o wiele ważniejszych i obejmujących znacz- nie szerzej kwestie dotyczące odzysku od- padów – przepisów o rozszerzonej odpo- wiedzialności producenta opóźnia się już o niemal dwa i pół roku. Podobnie jest rów- nież z wprowadzeniem na polską arenę za- łożeń ustalonych w ramach unijnej dyrek- tywy Single Use Plastics. – Pomimo braku przepisów w Polsce, przetwórcy byli zmuszeni zareagować wcześniej ze względu na sprze- daż eksportową i już od poprzedniego roku dostosować się do regulacji unijnych. Dotyczy to zwłaszcza międzynarodowych firm, które równocześnie funkcjonują na rynku krajo- wym – wypowiada się Robert Szyman. Według danych opracowanych w 2020 roku przez PEMRG (Plastics Europe Market Re- search Group), spośród 30 krajów w Euro- pie, a więc obecnie 27 państw członkowskich oraz Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwajcarii, Polska znalazła się na 4. miejscu pod wzglę- dem zapotrzebowania na tworzywa ze strony przedsiębiorstw zajmujących się ich prze- twórstwem. Co więcej, wspólnie z Niemcami, Francją, Włochami i Zjednoczonym Króle- stwem nasz kraj odpowiada za ok. 70% zapo- trzebowania na tworzywa sztuczne. Warto za- znaczyć, że to właśnie państwa członkowskie UE są najważniejszymodbiorcą zagranicznym dla polskich przedsiębiorstw zajmujących się przetwórstwem tworzyw sztucznych. Jedno- cześnie, firmy z krajówwspólnoty europejskiej są jednymi z głównych konkurentów polskich przetwórców na rynku międzynarodowym. Energia, kolejny wzrost kosztów i pismo do MRiT Poza postępującą inflacją, wojną na Wscho- dzie, przedłużającymi się zmianami regula- cyjnymi i wynikającym z nich brakiem mo- żliwości stworzenia optymalnego wewnętrz- nego strumienia surowca z recyklingu, bran- ża tworzyw sztucznych zmuszona jest także stawić czoła coraz wyższym cenom za ener- gię, których widmo powszechnie prześla- duje niemal każdy sektor krajowej gospo- darki, a szczególnie segmenty producenckie i przetwórcze. Jak wynika z danych URE, w drugim kwartale 2022 roku ceny energii w kontraktach dwustronnych pozagiełdowych wyniosły 489,22 PLN/MWh. To w przybli- żeniu 194% więcej niż rok wcześniej i ponad dwukrotnie więcej niż przed dwoma laty. „Tworzywa sztuczne – pośrednio lub bezpośrednio – związane są z niemal każdym aspektem życia społecznego, konsumenckiego etc. Co za tym idzie, wyniki przedsiębiorstw specjalizujących się w produkowaniu konkretnych wyrobów w mniej lub bardziej zaawansowanym stopniu są zależne od wyników branży, której dane produkty są dedykowane.”

RkJQdWJsaXNoZXIy MTU4MDI=