Credit Manager Magazine 2/2021

48 CREDIT MANAGER MAGAZINE Luty / february 2021 wać nawet tańsza siła robocza. Tak też było w przypadku jednej firmy ubezpieczeniowej, która swoją planowaną inwestycję w chmurę zdecydowała się przenieść do naszych za- chodnich sąsiadów, bo tam inwestycja długo- terminowo była po prostu bardziej opłacalna. W dyskusji o wysokich cenach prądu nie można też zapominać o tych, których głos jest najczęściej zupełnie niesłyszalny. Wprzy- padku gospodarstw domowych wyższe ceny prądu mogą też mieć dalekosiężne skutki społeczne. Musimy pamiętać, że w Polsce ponad 1,5 miliona osób żyje w skrajnym ubóstwie. Dla każdego gospodarstwa gdzie czeka się od pierwszego do pierwszego, wyż- sze ceny prądu to kłopot, który może przeło- żyć się na poważniejsze dylematy jak to czy kupić jedzenie czy opłacić rachunek pod ko- niec miesiąca. Trzeba więc pamiętać zarówno o tych 1,3 mln osób zatrudnionych w prze- myśle energochłonnym jak i o tych 1,5 mln osób, których finanse nie pozwalają na zaspo- kojenie podstawowych potrzeb życiowych. Transoformacja nie musi czekać w kolejce do szczepionek. I całe szczęście – nie mamy ani chwili do zmarnowania. Chociaż jest źle, jest jeszcze cień nadziei że Polsce uda się uniknąć wpadnięcia w błędne koło. Kluczowe będzie mądre wykorzystanie dostępnych narzędzi i instrumentów finansowych by wspierać od- chodzenie od paliw kopalnych i, w efekcie, po raz kolejny udowodnić że nie ma rzeczy nie- możliwych. ANALIZA To znaczy, że przez większość godzin ceny hurtowe energii elektrycznej w Polsce są wy- znaczane przez drogie i nieefektywne elek- trownie węglowe, co winduje je na taki po- ziom, że polskie ceny hurtowe prądu są aktu- alnie najwyższe w Europie. Biorąc pod uwagę spadek kosztów energii słonecznej i wiatrowej w ostatnich latach oraz projektowany wzrost cen emisji, taniej jest (albo bardzo niedługo będzie) budować nowe moce produkcyjne w oparciu o OZE niż ob- sługiwać istniejące elektrownie węglowe. Perspektywy na zmianę? Ten paragraf można zacząć od mało optymi- stycznego stwierdzenia, że na razie tych per- spektyw na zmianę brak. W nawiązaniu do każdej sekcji powyżej postaram się zwięźle wytłumaczyć dlaczego: - Konkurencyjność wydobycia polskiego węgla spada. Polskie kopalnie są coraz głęb- sze, co zwiększa koszty wydobycia. Możliwe też że nadchodząca strategia metanowa UE (o której nie mówi się wystarczająco dużo) nałoży opłaty za emisje metanu kopalniane- go, co ma szansę być gwoździem do trumny polskiego węgla energetycznego. - Reforma EU ETS w ramach przyjętego pa- kietu redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55% ma szanse wywindować ceny emisji CO2 jeszcze bardziej. Unia Europejska bez wątpienia będzie dążyć do wypchnięcia naj- bardziej emisyjnych źródeł energii elektrycz- nej. Dotychczas najlepszym narzędziem do tego był system EU ETS. I to jego reforma bę- dzie najprawdopodobniej najskuteczniejszą bronią do walki z największymi emitentami. - Gaz, w dłuższej perspektywie, jest jak lek przeciwbólowy na złamaną nogę. Modne plany konwersji elektrowni węglowych na gazowe mają szansę uśmierzyć bolączkę wy- sokich cen energii elektrycznej. Ale nastąpi to dopiero za kilka lat i, najprawdopodobniej, tylko na chwilę. Jeszcze węgiel nie został cał- kowicie wyeliminowany z europejskiej elek- troenergetyki a już teraz mówi się o unikaniu pułapki uzależnienia od gazu. - Wzrost udziału OZE w produkcji ener- gii elektrycznej jest zbyt wolny. W 2020 r. Polska zanotowała znaczny wzrost mocy za- instalowanej z paneli słonecznych (z 1,5 do prawie 4 GW). Połowa z tego to jednak klien- ci indywidualni. Znaczącym problemem dla potencjalnych prosumentów o większej skali pozostają wysokie koszty operacyj- ne i brak jasnego otoczenia regulacyjnego. W przypadku farm wiatrowych uwagę od dłuższego czasu odciąga offshore. I chociaż farmy wiatrowe na morzu są potrzebne, efekt skali będziemy jednak mogli osiągnąć dopie- ro po odblokowaniu ustawy 10H, która lata temu zahamowała rozwój farm wiatrowych na lądzie. Co kilka miesięcy temat odbloko- wania ustawy 10H wraca by znowu rozbu- dzić nadzieję i, do czego już przywykliśmy, szybko przerodzić się w rozczarowanie. Quo vadis, Polsko? Trajektoria polskiej polityki energetycznej nie pozostawia wątpliwości że Polska znaj- duje się w mało optymistycznym położeniu. Ponad pół roku temu, w czerwcu 2020, kil- kadziesiąt najbardziej energochłonnych firm w Polsce wystosowało apel do Premiera Mo- rawieckiego w którym podkreślają krytycz- ność sytuacji, w której się znajdują, w szcze- gólności w perspektywie opłat w ramach ryn- ku mocy. W liście przestawione są uderzają- ce dane – przemysł energochłonny w Pol- scewspiera ok. 10 proc. polskiegoPKB, awraz z podwykonawcami zatrudnia ok. 1,3 mln osób. Przy takiej skali nie trudno o efekt moty- la, który przełoży się na inne sektory. Wnp.pl skomentowało list nagłówkiem „Jest źle, a mo- że być gorzej” co krótko podsumowuje sytu- ację w której się znajdujemy. Jednym z najlepszych dowodów tego w jaką stronę zmierza polski przemysł, jest przykład ArcelorMittal. Firma ta ogłosiła w paździer- niku zeszłego roku zamknięcie części surow- cowej krakowskiej huty, podając jako powód wysokie koszty energii elektrycznej i opłaty w ramach rynku mocy. Niestety, nic nie wskazuje na to że będzie to odosobniony przypadek - w najbliższej przyszłości może- my spodziewać się że takich przykładów bę- dzie więcej. Wysokie ceny prądu to też strach na wróble dla zagranicznych inwestycji. Niestety wyż- szych cen energii elektrycznej w dłuższej per- spektywie nie będzie w stanie zrekompenso- Małgorzata Kasprzak Małgorzata jest analitykiem pracują- cym dla dwóch think tanków, tj. Em- ber oraz Oxford Analytica. Jej praca skupia się wokół tematów związanych zredukcjągazówcieplarnianych,wtym przede wszystkimmetanu. Małgorzata posiadadyplommagistrabiochemiina Uniwersytecie w Oksfordzie. W wol- nym czasie lubi grać na wiolonczeli, biegać i uczyć się języków obcych. „W całej Europie już od ponad dekady w godzinach, w których można liczyć na sporą produkcję energii z wiatru lub słońca, ceny hurtowe spadają, bo – w sytuacji, gdy można ograniczyć produkcję energii z najdroższych źródeł, ceny hurtowe są wyznaczane przez tańsze elektrownie.”

RkJQdWJsaXNoZXIy MTU4MDI=